Opis
Co to jest kamień Gua Sha i czy warto go stosować?
Gua Sha tak na prawdę ma dwa znaczenia. W licznych źródłach znajdziemy informacje na temat bardzo starej techniki masażu z użyciem naturalnego kamienia. Technika ta polega na pocieraniu skóry kamieniem do czasu pojawienia się czerwonej wysypki. Obecnie terminem Gua Sha określa się również narzędzie do wykonywania masażu. Na rynku znajdziemy bardzo wiele takich płytek. W oryginalnej wersji wykonywano je z naturalnego materiału np. Jadeitu. W obecnych czasach masaż kamieniem Gua Sha jest bardziej łagodny i dostosowany do indywidualnych potrzeb danej osoby. Nie mamy wątpliwości, że warto go stosować. Regularny masaż pobudza mikrokrążenie, modeluje twarz, pobudza przepływ limfy, zmniejsza zmarszczki oraz przynosi wiele korzyści. Kamień Gua Sha marki Boutijour zaprojektowano tak, aby zapewnić skuteczność, relaks oraz ergonomię użycia. Stosuj go codziennie, a pierwsze efekty zobaczysz wkrótce.
Co wyróżnia Gua Sha od Boutijour?
W przypadku kamienia Boutijour mowa o ręcznie robionym narzędziu wykonanym z białej gliny. Bez wątpienia możemy stwierdzić, że jest to produkt z wyższej półki. Zastosowany materiał sprawia, że kamień jest cięższy w porównaniu do płytek tradycyjnych. Przekłada się to na lepsze przyleganie do skóry twarzy i dobrą kontrolę prowadzenia płytki. Dodatkowo kamień Boutijour wyposażony został w dwie wypukłe części, które doskonale sprawdzą się w przypadku masażu głowy. Kamień od Boutijour doskonale sprawdzi się również do rozprowadzania kosmetyków. Można zastosować go także po nałożeniu na twarz maski w płachcie. Każda strona kamienia Gua Sha ma swoje przeznaczenie i sprawdza się w masażu odpowiedniej części twarzy, szyi, karku lub głowy. Marka Boutijour udostępnia filmy które pokazują możliwe metody stosowania kamienia Gua Sha. Jeśli masz pytania lub potrzebujesz porady zadzwoń do nas lub napisz.
katarzyna_hrabia –
Moje odkrycie roku i must have!
Duży plus za wielkość i kształt kamienia.
Idealnie nadaje się nie tylko do twarzy/szyi czy dekoltu, dla mnie wybawieniem jest zwłaszcza kiedy czuje spięcie od karku do ramion (bez niczyjej pomocy jestem w stanie rozluźnić te miejsca, masując ruchami głaskania, rozcierania, czy „wyczesywania”).
POLECAM nie tylko jako zadowolona klientka, ale jako specjalista kosmetolog/podolog 🙂